W okresie zimowej aury, kiedy słońce pojawia się tylko na kilka godzin w ciągu dnia łatwo jest wpaść w depresję. Fototerapia może w naturalny sposób zniwelować ten problem. Ale jak to działa?
Leczenie światłem
Fototerapia to nic innego niż leczenie światłem. Do walki z sezonową depresją wykorzystuje się światło widzialne. Ma ono barwę białą lub zieloną. Naturalne światło ma potwierdzony wpływ na samopoczucie ludzi.
Fototerapię wykorzystuje się jako element terapeutyczny w przypadku leczenia wspomnianych już sezonowych zaburzeń nastroju oraz depresji. W tym, również depresji poporodowej. Warto też stosować ją w leczeniu innych chorób psychicznych. Nie ma jednak sukcesów w leczeniu choroby afektywnej dwubiegunowej. Czasami stosuje się ją w leczeniu zaburzeń rytmu dobowego.
Jak rozpoznać sezonową depresję?
Gdy jest go za mało, czujemy się apatyczni, smutni, przygnębieni. Mamy problemy z koncentracją i cierpimy z powodu huśtawek nastroju. Często też występują problemy ze snem lub właśnie nadmierna senność. Do tego dochodzi spadek energii oraz rozdrażnienie. To prosta droga do depresji związanej z porą roku.
Zazwyczaj objawy te występują od początku jesieni, a ustępują samoistnie dopiero w marcu lub kwietniu. Oznacza to, że mogą doskwierać przez ponad pół roku! Dlatego, koniecznie trzeba nimi z nimi walczyć wszystkimi dostępnymi metodami.
Przeciwwskazania i skutki uboczne
Każdy zabieg ma pewne przeciwwskazania. Podobnie jest w przypadku fototerapii. Osoby, które mają problemy z siatkówką oka i soczewką oraz cierpiące na jaskrę, nie mogą korzystać z tego sposobu leczenia. Zrezygnować z niego muszą też ci, którzy zażywają leki, które zwiększają nadwrażliwość na światło – przykładem mogą być krople do oczu zawierające atropinę. Wpływa ona na powiększenie źrenicy, więc terapia z wykorzystaniem światła mogłaby okazać się niebezpieczna… i nieprzyjemna.
Fototerapia, pomimo że wykorzystuje światło naturalne to może mieć skutki uboczne. Występują one niezwykle rzadko. Najczęściej przyjmują one formę nudności, zwiększonej drażliwości, bezsenności, zaburzeń ostrości widzenia, a także bólów i zawrotów głowy. Wszystko to jest spowodowane nadmierną ilością światła dostarczoną do organizmu.
Artykuł powstał we współpracy ze specjalistami z Dermokliniki
